Chris Buckley w The New York Times pisze o zapowiadanych zmianach w systemie paszportyzacji wewnętrznej ChRL. Zmiany obiecano na ostatnim plenum KPCh w listopadzie ubiegłego roku. W środę władze w Pekinie przedstawiły podstawowe założenia reformy. Jak można było się domyśleć nie zrezygnowano z systemu hukou jako takiego, ale jednak zapowiedziano kilka zmian, które wydają się bardzo gruntowne.
Czy jednak wystarczą, aby zmienić to, co stanowi o istocie całego systemu – istnienie dwóch kategorii obywateli w ChRL?
Najważniejsza z zapowiedzianych zmian dotyczy likwidacji kategoryzacji ludzi na mieszkańców wsi i miasta oraz poszczególnych jednostek terytorialnych. Obecnie mieszkaniec Wuzhou pozostaje mieszkańcem Wuzhou nawet po dwudziestu latach spędzonych w Pekinie. Wszystkie sprawy administracyjne musi załatwiać w Wuzhou, a jego dzieci muszą jechać do Wuzhou zdawać egzaminy. Nie ma możliwości zmiany nadanego przy urodzeniu hukou (poza wypadkiem kobiet wychodzących za mężczyzn z innym hukou).
Władze jednak równocześnie stwierdziły, że system jest bardzo złożony, a jego stopniowa reforma będzie rozłożona w czasie i sięgnie daleko poza rok 2020, kiedy do miast ma przenieś się 100 milionów ludzi. Wygląda na to, że Pekin planując urbanizację, nie ma zamiaru przenosić Chińczyków do miast, a raczej przenieś miasta na wieś budując nowe ośrodki miejskie.
KPCh wciąż pamięta lekcję jaką był 1989 rok, kiedy zbuntowały się wielkie miasta. Od tamtej pory władze „kupują” sobie przychylność wielkomiejskiej ludności uprzywilejowując ją kosztem reszty populacji, która jest często eksploatowana na skale nie widzianą w Europie po 1871 roku. Dlatego władze choć mówią, że będą się starać ograniczyć trudności przyjezdnych w dostępie do szkolnictwa, opieki zdrowotnej i innych usług publicznych, ale podstawowym założeniem reformy ma pozostać ochrona wielkich miast. Krótko mówiąc, obrona przywilejów posiadaczy hukou głównych metropolii ChRL.
Według zapowiedzi, reforma da pełną swobodę osiedlania się w małych ośrodkach miejskich, ale ograniczenia będą stopniowo wzrastać wraz wielkością miasta. Największe ośrodki będą mogły stworzyć system pozwoleń oparty na punktach zdobywanych za kwalifikacje. Jak znam ChRL, a zwłaszcza mentalność władz w Szanghaju, łatwiej będzie się zakwalifikować do programu emigracyjnego do Australii niż do przeprowadzki do jednej z dużych metropolii. Coś mi jednak podpowiada, że Chińczycy znajdą i na to sposób. Wokół dużych miast wyrosną satelickie miasteczka, które nie będą objęte restrykcjami.
Wszyscy chyba zdają sobie sprawę, że reforma jednak nie rozwiąże najważniejszego problemu, jakim są ogromne dysproporcje w dostępie do usług publicznych między poszczególnymi regionami oraz kategoriami. Tak długo, jak mieszkaniec Szanghaju może korzystać z darmowej opieki zdrowotnej i bardzo dobrego systemu edukacyjnego, a chłop z pod Szanghaju może co najwyżej liczyć na drogiego i niekompetentnego lekarza oraz odpłatną wiejską szkolę dla dzieci, nie ma mowy o zmniejszeniu napięć społecznych w ChRL.
[…] dużych miast, którzy korzystają z szeregu przywilejów. Zaproponowane zmiany, które już wcześniej opisywałem, wydają się jednak nie wystarczające i mogą nie zmienić sytuacji wielu […]
PolubieniePolubienie
[…] systemem ewidencji ludności i de facto z legalnego punktu widzenia nie istnieli. Wszystko dzięki zmianom w przepisach dotyczących systemu paszportyzacji wewnętrznej (hukou) oraz reformie polityki […]
PolubieniePolubienie
[…] pracy przywiązanych do ziemi chłopów, tylko warunkowo zmienionych w migrujących robotników, a gwarantem układu była i jest partia komunistyczna. Każdy widział jak jest, ale większość wolała wierzyć w koniec […]
PolubieniePolubienie
[…] na dalekich peryferiach, a ich istnienie jest wstydliwie przemilczane przez wielu Chińczyków, którym się udało. Turyści tam nie trafiają, nawet przypadkiem. Żaden autobus czy metro z centrum tam nie […]
PolubieniePolubienie
[…] hukou jest bardzo trudna, choć ostatnia reforma ułatwiła zmianę statusu z wiejskiego na miejski, ale tylko w obrębie prowincji i w przypadku, […]
PolubieniePolubienie
[…] ok. 300 milionów ludzi. Do 2050 roku 70% populacji ChRL ma mieszkać w miastach. Równocześnie nie ma mowy o likwidacji hukou, a centralnie zarządzanym przeniesieniu do małych i średniej wielkości ośrodków miejskich ok. […]
PolubieniePolubienie