Początek sierpnia to sezon ogórkowy nie tylko w Polsce, ale też za Wielkim Murem. Kiedy upał oraz wilgoć opanowują Pekin, partyjna wierchuszka ucieka razem z rodzinami na wakacje w kurorcie Beidaihe (北戴河) nad Zatoką Bohai (渤海). Czas, ok dwóch tygodni z okładem, spędzają tutaj na kąpielach w morzu czy potańcówkach (to akurat było bardziej popularne w czasach Mao Zedong) i długich spacerach, a wieczorami odwiedzają się nawzajem w luksusowych willach na różnego rodzaju seminariach i debatach. Wszystko poświęcone Polityce przez wielkie „P”. Nawet swatanie dzieci, które ma tutaj ponoć miejsce, też jest przecież częścią polityki rodzinnej, wzmocnienia klanu i zawarcia sojuszy, które będą kształtować kolejne pokolenie przywódców ChRL.

Mao Zedong w Beidaihe w latach 50.

W rzeczywistości wakacje w Beidaihe są najważniejszym wydarzeniem w partyjnym kalendarzu, chociaż nieformalnym. Paradoksalnie to chyba nieformalny charakter wakacyjnego zjazdu nadaje mu taką wagę. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że większą niż sam zjazd partii raz na pięć lat, ponieważ, to także na wakacjach w Beidaihe jest rozstrzygana agenda zjazdu i najważniejsze decyzje personalne. W latach, kiedy nie ma zjazdu KPCh, elity partyjne przygotowują agendę na kolejny rok i wyznaczają zadania dla KC i władz państwowych. Taki podział także wynika z kalendarza partyjnego, w którym zjazdy partii przypadają na jesień, więc roczny cykl życia partyjnego zaczyna się teoretycznie jesienią. W praktyce jednak można powiedzieć, że partia zaczyna nowy rok właśnie po wakacjach w Beidaihe.

Wakacje są też w KPCh czasem rozliczeń, zarówno osobistych, jak i oceny realizacji agendy podjętej na plaży rok wcześniej. To tutaj na zamkniętych spotkaniach, na luzie, czasami dosłownie na plaży w gaciach kąpielowych (to też raczej w czasach Mao) dochodzi do zażartych dyskusji. Poza Beidaihe, nawet w kuluarach partyjnych zebrań, trzeba zachowywać pozory jedności, ponieważ zawsze są obecni ludzie z dołów partyjnych. Lecz na wakacjach do zamkniętej części kurortu parweniusze nie mają wstępu. Dlatego – z tego co wiemy – przyjęło się, że jest to czas swobodnej dyskusji, może zostać poruszony każdy temat. Można też spojrzeć na ten okres jako szansę dla elity partyjnej na odreagowanie sztywnego partyjnego rytuału, którego muszą na co dzień przestrzegać. Raz do roku cała „para” i „kwasy” nagromadzone od poprzednich wakacji znajdują ujście. Nic dziwnego, że prawdopodobnie także w Beidaihe, czy to pomiędzy śniadaniem a lanczem lub po wieczornej kolacji są rozstrzygane największe i najważniejsze spory w KPCh, a także podejmowane decyzje o „eliminacji” poszczególnych figur lub frakcji. W tym eliminację należy traktować często jak najbardziej dosłownie.

Deng Xiaoping w kurorcie w 1983 r.

W tym roku wakacyjna agenda partyjnej elity jest dosyć intensywna: wojna handlowa ze Stanami Zjednoczonymi, protesty w Hong Kongu, oddalanie się Tajwanu – przez co należy rozumieć rosnące poparcie dla niepodległości i generalnie ugruntowywanie się odrębnej tożsamości tajwańskiej. Gospodarka jest też zawsze obowiązkowym przedmiotem debaty. W tym roku podejrzewam, że temat będzie ten sam co na przestrzeni kilku ostatnich wyjazdów, tj. spowolnienie gospodarcze (jeżeli wierzyć oficjalnym statystykom) czy wręcz stagnacja (jeżeli wierzyć niektórym ekonomistom). Tak czy inaczej trend jest od kilku lat wyraźny i brak oznak, żeby miał się zmienić. Elity stoją przed dylematem reformować i narazić się na związane z tym kłopoty, czy kontynuować obecną politykę dosypywania pieniędzy do pieca i narazić się na związane z tym kłopoty.

Nie wiemy dokładnie, kiedy elita KPCh zaczyna wakacje. Sygnałem będzie znikniecie z mediów informacji o podróżach najważniejszych dygnitarzy z Sekretarzem Generalnym, Xi Jinping na czele. Można za to domniemywać, że emerytowani działacze, tzw. starszyzna partyjna (70+) zjechali już wcześniej i mieli okazję omówić, jak będą obsztorcować młodzież (50+).

Jeżeli partia zdecyduje się użyć siły w Hong Kongu, to decyzja zapadnie właśnie w Beidaihe.

Opublikował/a Michał Bogusz

2 Comments

  1. […] mają się trzymać w cieniu. Mogą być aktywni w dyskursie wewnątrz partyjnym, zwłaszcza na wczasach w Beidaihe, ale publicznie powinni się nie wypowiadać i nie zabierać uwagi społecznej rządzącej […]

    Polubienie

    Odpowiedz

  2. […] znaki na niebie i w chińskich mediach wskazują, że skończyły się wakacje w Beidaihe. Zgodnie z doniesieniami Xinhua, we wtorek miało miejsce posiedzenie Komitetu ds. Finansowych i […]

    Polubienie

    Odpowiedz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.