Operator metra w Hongkongu, przewoźnicy autobusowi i promowi, a także jedna z największych sieci supermarketów w Hongkongu ograniczają swoje usługi z powodu zaostrzenia epidemii wirusa COVID-19 i braku personelu. Sytuacja jest katastrofalna. Władze poinformowały dzisiaj o nowym dziennym rekordzie 56 827 nowych przypadków zakażeń i 144 zgonów w regionie zamieszkałym przez niecałe 7,5 mln ludzi.
Lokalne władze trzymają się narzuconej przez Pekin polityki „zero zakażeń”, która ma na celu wyeliminowanie wszystkich ognisk choroby. Zamknięto wiele restauracji i sklepów, a na ulicach, zazwyczaj tłocznych w Hong Kongu nie ma zbyt wielu ludzi.
Eksperci z Uniwersytetu w Hongkongu oszacowali, że od poniedziałku zarażonych jest około 1,7 miliona osób, a w nadchodzącym tygodniu spodziewany jest szczyt liczby zarażeń na poziomie 183 000 dziennie.
Zakażeniu uległo również około dwóch tysięcy więźniów i pracowników miejskich więzień, co „poważnie wpłynęło na funkcjonowanie różnych zakładów karnych” – poinformował w czwartek rząd.
Sytuację pogarsza zamieszanie i sprzeczne komunikaty władz na temat tego, czy w całym mieście zostanie wprowadzony lockdown i niemal codziennych zmian w przepisach dotyczących pandemii. Rośnie frustracja opinii publicznej, a supermarkety i apteki są dotknięte niedoborem produktów, ponieważ zostały opróżnione przez zaniepokojonych mieszkańców. Ludzie rzucili się robić zapasy, nie wierząc w zapewnienia lokalnych władz, że w przypadku jakiejkolwiek lockdownu ludzie będą mogli kupić artykuły pierwszej potrzeby.
Szefowa administracji, Carrie Lam powiedziała, że rząd nie ma planu „całkowitego zamknięcia” miasta podczas przeprowadzania obowiązkowych testów na 7,4 mln mieszkańców. Powiedziała, że rząd ogłosi szczegóły planu, gdy zostanie on sfinalizowany.
Hongkong wprowadził najbardziej drakońskie przepisy od czasu wybuchu pandemii, ograniczając podróże międzynarodowe, zamykając większość lokali i zakazując gromadzenia się w miejscach publicznych więcej niż dwóm osobom. Ograniczenia oznaczają, że bardzo niewiele lotów międzynarodowych może odbywać się przez Hongkong, niemniej jednak według danych rządowych w lutym miasto opuściło ponad 70 tys. osób, najwięcej od początku pandemii.
Sytuacja w Hong Kongu to przedsmak, tego co może się wydarzyć w Chinach kontynentalnych, jeżeli dojdzie tam do wymknięcia się spod kontroli pandemii. Kiedy cały świat uczy się powoli żyć w nowym koronawirusem, to ChRL ma wciąż nieuodpornioną, ani przechorowaniem, ani skutecznymi szczepieniami1 populację. Sytuacja tylko czeka na katastrofę.
—
1 Mimo że ChRL zaszczepiła już ponad 87% populacji, to chińskie preparaty dają ogólnie mniejszą i relatywnie krótkotrwałą odporność. Dostępne badania wskazują również, że praktycznie nie dają ochrony przed wariantem omikron.
zawielkimmurem.net 