Anne-Marie Brady, wykładowca na nowozelandzkim Uniwersytecie Canterbury w Christchurch i krytyk chińskiej ekspansji stała się ponownie ofiarą działań „nieznanych sprawców“. W lutym br. włamano się do jej biura, gdzie skradziono komputery, telefony komórkowe i wszystkie nośniki danych. W zeszły czwartek odkryto w czasie rutynowej kontroli technicznej, że jej samochód miał paść ofiarą sabotażu.
Według Brady, jej kłopoty zaczęły się po opublikowaniu w zeszłym roku artykuł: Magic Weapons: China’s political influence activities under Xi Jinping (Magiczna broń: Chińskie operacje wpływu politycznego w czasach Xi Jinping), poświęconego wzrostowi chińskich wpływów zagranicą w ogóle, ale też w ostatniej części analizującego chińskie działania w Nowej Zelandii.
Niedawno pisałem, jak chiński wywiad i agendy KPCh, w tym przede wszystkim Wydział Prac Zjednoczonego Frontu KC KPCh zdobywają wpływy w Nowej Zelandii przy raczej biernej postawie tamtejszych służb. Dlatego nie zdziwiłbym się, gdyby chińscy agenci czuli, że mogą pozwolić sobie w Nowej Zelandii na więcej.
Oczywiście, nie można wykluczyć, że to co się przydarzyło Brady było zbiegiem okoliczności i nie ma nic wspólnego z jej krytyką Pekinu. Jednak po po próbie otrucia Sergieja Skripala w Wielkiej Brytanii przez rosyjski wywiad wojskowy, GRU oraz morderstwie Jamalala Khashoggiego przez Saudów w konsulacie w Istambule, rozsądniej jest założyć, że w realnym życiu takie przypadki się nie zdarzają.
Nowozelandzka policja potwierdziła, że prowadzi śledztwo w obydwu incydentach, ale nie potrafi nic więcej powiedzieć o sprawie. Premier Nowej Zelandii, Jacinda Ardern wyraziła swoje „zaniepokojenie“, ale można odnieść wrażenie, że nowozelandzki rząd nie chce zaostrzać relacji z Pekinem.
Brandy w wywiadzie dla The Guardian powiedziała:
„Other countries are worried about New Zealand, and the apparent silence on the issue from our government (…) New Zealand is the canary in the coal mine, if we can’t deal with it, who can?”
[Inne kraje martwią się o Nową Zelandię i widoczne milczenie w tej sprawie ze strony naszego rządu (…). Nowa Zelandia jest kanarkiem w kopalni, jeżeli my sobie z tym nie poradzimy, to kto inny?]
[…] KPCh finansują skrajną prawicę,1 a „nieznani sprawcy” utrudniają życie krytykom reżimu i chińskim ekspertom sceptycznym wobec KPCh. Wszystko przy biernej postawie zarówno rządu, jak i służb […]
PolubieniePolubienie