Stało się to, co musiało się stać. Kim Dzong Un oświadczył w czasie noworocznego orędzia, że KRLD nie przestanie wzbogacać uranu, ani nie przestanie budować kolejnych pocisków rakietowych i głowic nuklearnych oraz nie będzie dalszego burzenia infrastruktury związanej z rozwojem broni masowego rażenia dopóki sankcje nałożone na Pjongajng nie zostaną zniesione.
Jak zauważył New York Times Donald Trump wrócił do punktu wyjścia w sprawie programu nuklearnego KRLD. Ja bym jednak dodał, że w międzyczasie zdołał zrazić do siebie sojuszników. Japonię, ponieważ wszedł w rozmowy z Pjongjangiem ignorując i pomijając Tokio oraz Koreę Południową, która czuła się wyalienowana z całego procesu.
Dla mnie jednak postawa Kim Dzong Una jest dowodem, że wzrosło prawdopodobieństwo „dealu” między Donaldem Trumpem a Xi Jinping w sprawie handlu. Jeżeli poprzednio dawałem 30% szans na porozumienie, to teraz jestem gotowy podwyższyć prawdopodobieństwo do 50%.
Dlaczego?
Jest to chyba jedyny przypadek, kiedy mogę napisać, że warto zaufać Kim Dzong Unowi. Pisałem latem br., że jest zauważalna prawidłowość w zachowaniu KRLD: im bardziej narasta napięcie między Waszyngtonem i Pekinem, tym Pjongjang bardziej się uspakaja, ponieważ ułatwia mu to wygrywanie jednego mocarstwa przeciwko drugiemu oraz rośnie poczucie bezpieczeństwa reżimu. Nie ma jednak większego koszmaru dla rodziny Kimów, niż sytuacja w której obydwa mocarstwa dochodzą do jakiegoś porozumienia i wspólnie – choć dla własnych celów – dociskają KRLD.
Jeżeli Kim eskaluje teraz napięcie, to moim zdaniem dlatego, że wie, iż porozumienie między Waszyngtonem i Pekinem jest albo bliskie, albo chociaż stało się możliwe. Dlatego przypomina o sobie i będzie się starał wytargować od obydwu stron jak najwięcej, dopóki może. Zakładam, i to chyba nie nad wyraz, że to wywiad północnokoreański ma lepszą siatkę wywiadowczą w Pekinie niż którekolwiek z państw zachodnich.
mam nadzieję że nie będzie jeszcze gorzej.
PolubieniePolubienie
[…] przemówieniu noworocznym Kim zaostrzył retorykę i zaczął wysoko licytować potencjalne porozumienie ze Stanami […]
PolubieniePolubienie
[…] mówić o organizacji szczytu Donalda Trumpa z Xi Jinping, który miałby miejsce pomiędzy drugim spotkaniem Trumpa z Kim Dzong Un, a drugim marca, kiedy wygasa „zawieszeni broni“ w wojnie […]
PolubieniePolubienie