WhatsApp zablokowany w ChRL?

Użytkownicy WhatsApp, popularnego komunikatora należący do Facebooka, moją coraz większe kłopoty z korzystaniem z aplikacji w ChRL. Wielu nie może wysyłać zdjęć ani video, niekiedy zablokowane jest też przesyłanie samych wiadomości tekstowych.

Może to oznaczać, iż władze mają zamiar zablokować aplikację w kraju, albo też próbują w ten sposób zaszantażować firmę, aby uzyskać kontrolę nad aplikacją.

Od zeszłego roku WhatsApp korzysta z otwarto-źródłowego Protokołu Signal opracowanego przez Open Whisper System (OWS), który domyślnie szyfruje przesyłane między użytkownikami informację. Co, jak nietrudno się domyśleć, jest solą w oku każdego autorytarnego reżimu. Nie inaczej jest z Pekinem, mającym obsesję na punkcie kontrolowania Internetu.

Obecnie, kiedy zbliża się decydujący o przyszłości kraju XIX kongres KPCh, partia chcę zablokować możliwości niekontrolowanej wymiany informacji. Może też być tak, że przy okazji spróbują uzyskać dostęp do samego komunikatora, który ze względu na szyfrowanie uchodzi wśród wielu Chińczyków za bezpieczny środek wymiany nieprawomyślnych wiadomości i opinii.

Jest jeden problem. Mimo że WhatsApp korzysta z Protokołu Signal, to Facebook dodał do niego backdoor (tak samo jak do Messengera) by móc automatycznie skanować wiadomości dla celów reklamowych. Pekin chciałby uzyskać podobny dostęp by filtrować wiadomości ze względu na zakazane treści polityczne.

Całe szczęście OWS opracował też własną aplikację – Signal, która korzysta z czystej wersji Protokołu Signal, bez backdoor.

Co radzę każdemu zainstalować jak najszybciej także w kraju nad Wisłą, bo nie wiadomo kiedy i”nasi” zaczną nas podsłuchiwać.