Dzisiaj znowu o Trumpie i kolejny przykład jego blamażu w Azji Wschodniej.
W marcu bieżącego roku wietnamskie przedsiębiorstwo państwowe, PetroVietnam wycofało koncesję dla hiszpańskiej spółki, Repsol na odwierty na morzu Południowochińskim, w wietnamskiej wyłącznej strefie ekonomicznej. Podobnie było w lipcu zeszłego roku z inna koncesją dla Repsol.
Wietnamczycy podjęli decyzje w wyniku różnorakiej presji Pekinu, który miał nawet zagrozić wojną na wyspach Spratly.
Można powiedzieć, że ChRL groźbą przemocy wymusiła na sąsiedzie wyzbycie się zgodnych z prawem międzynarodowym praw do eksploatacji zasobów w przynależnej jej z mocy traktatów i umów międzynarodowych, w tym Prawa Morza ONZ, wyłącznej strefy ekonomicznej. Stało się tak, ponieważ Wietnam nie uzyskał obiecanego wcześniej wsparcia z Waszyngtonu.
Cała sprawa obnażyła niestałość amerykańskiej polityki zagranicznej, wynikającą z niewydolności systemu politycznego. Trump, mimo zapewnień, nie jest w stanie skutecznie kontynuować zbliżenia z Wietnamem, zapoczątkowanego przez Baracka Obamę, choć jest to najważniejszy, potencjalny sojusznik Waszyngtonu w regionie.
Jak ktokolwiek w Białym Domie może jeszcze myśleć, że Wietnamczycy zaufają Amerykanom?
Owszem, Trump zwiększył w końcu częstotliwość patroli US Navy na Morzu południowochińskim, a w marcu br. wietnamska baza w Da Nang gościła grupę uderzeniową lotniskowca USS Carl Vinson, ale poza w sumie pustymi pokazami siły, w kluczowym momencie zabrakło jasnego przekazu dyplomatycznego, że Waszyngton na wypadek wojny nie zostawi Hanoi swojemu losowi.
Co gorsza, dla polityki Trumpa w regionie, całą sprawę uważnie obserwują inni sojusznicy Stanów Zjednoczonych i siłą rzeczy zastanawiają się, ile są warte gwarancje Waszyngtonu.
Pekin zapewne znowu niedługo przetestuje amerykańskie gwarancje i w ten sposób będzie powoli podważał rolę Waszyngtonu w regionie Azji Wschodniej.
Sprawa pokazuje też słabość UE w regionie. Kto wie, może gdyby to amerykańska spółka naftowa traciła koncesje i setki miliony Euro już zainwestowane w projekt, to Trump podjąłby jakieś działania? Madryt został jednak sam. Inne, duże państwa UE też nie były zainteresowane naruszeniem swoich interesów z Pekinem interwencją w sprawie hiszpańskiej inwestycji.
[…] przeciwieństwie do sytuacji, kiedy Hanoi udzieliła koncesji hiszpańskiej firmie, Repsol, a Pekin groźbą wojny zmusił Wietnamczyków do cofnięcia zgody na odwierty – to z rosyjskim Rosneftem taki numer nie […]
PolubieniePolubienie
[…] z praw eksploatacyjnych w wietnamskiej wyłącznej strefie ekonomicznej. Było to zresztą łatwe do przewidzenia. // Pekin wysłał swój statek badawczy do południowej części wietnamskiej strefy ekonomicznej. […]
PolubieniePolubienie