Dane z siódmego spisu powszechnego wskazują, że ChRL zaczyna borykać się z kryzysem demograficznym, a szczyt populacji może być osiągnięty wcześniej niż przewidywany 2027 r.1 Problemy są widoczne w szeregu aspektach.

Starzenie się populacji i kurczenie się siły roboczej

Populacja ChRL starzeje się (zob. Wykres 2) i wraz z wydłużaniem się oczekiwanej długości życia (obecnie 76,6 lat, zob. Wykres 3) rośnie dynamika tego procesu. Osoby w wieku 65 lub więcej stanowią 13,5% ludności. Sytuacja się jeszcze pogorszy, kiedy wiek emerytalny osiągną ludzie z eksplozji demograficznej po klęsce głodu z lat 1959-1961, kiedy w dekadzie 1962-1971 urodziło się 277,9 mln dzieci (zob. Wykres 2). Towarzyszy temu proces kurczenia się siły roboczej. Szczyt ludności w wieku produkcyjnym ChRL osiągnęła w 2017 r. (787,18 mln) i w kolejnych latach odnotowuje co raz większe spadki: 2018 – 785,97 mln (-0,15%); 2019 – 783,98 mln (-0,25%); 2020 – 771,25 mln (-1,62%).2 Trzeba też pamiętać, że wraz z wydłużaniem się okresu nauki (w 2020 r. to 9,91 lat) w rzeczywistości wielkość siły roboczej maleje szybciej – wiek produkcyjny zaczyna się w ChRL od 15 roku życia. W efekcie realny wskaźnik liczby osób pracujących w stosunku do osób zależnych i emerytów (wiek emerytalny dla mężczyzn to 60 lata a dla kobiet 55 i 50 dla kobiet pracujących fizycznie) jest prawdopodobnie niższy niż oficjalne 2,65 pracowników na osobę niepracującą (2019) – w 2035 r. będzie to 1,22 pracownika na każdego niepracującego.3

Za mało kobiet, za mało dzieci

Według NBS wskaźnik maskulinizacji populacji wynosi 105,07 (zob. Wykres 4) i mieści się w granicach naturalnych (między 103 a 106).4 Jednak wskaźnik maskulinizacji powinno się wyliczać przy urodzeniu, ponieważ w całej populacji jest on zaburzony różnicą w oczekiwanej długości życia kobiet i mężczyzn. Wskaźnik maskulinizacji przy urodzeniu wyniósł 111,6 w 2020 r. i jest niższy niż 117,94 w 2010 r., ale negatywne skutki zachwiania się proporcji płci w ChRL (zob. Wykres 4) będą jeszcze odczuwalne przez dekady. Trudno też określić na ile zmiana tendencji jest efektem liberalizacji kontroli urodzeń, a na ile przemian społeczno-obyczajowych. Chociaż dysproporcja płci nie jest zjawiskiem wyjątkowym dla ChRL, ale ma tutaj wyjątkowe rozmiary i dalej idące konsekwencje. Jest to efekt polityki „jednego dziecka” wprowadzonej na początku lat 80. Nałożyła się ona na głęboko zakorzenioną kulturowo preferencję do posiadania męskiego potomka, wzmocnioną słabościami systemu emerytalnego oraz upowszechnianiem się od końca lat 80. badań USG, a zakaz ujawniania rodzicom płci pozostał w dużym stopniu fikcyjny. W efekcie pojawiła się luka w populacji kobiet w wieku rozrodczym szacowana na 30 mln.5 Wyrwie demograficznej w populacji kobiet towarzyszy malejąca dzietność (zob. Wykres 3). W ostatnim spisie współczynnik dzietności wyniósł 1,69 – niewiele więcej niż 1,63 w 2010 r. Jednak jest to uśredniony współczynnik dla dekady 2011-2020 i jego zmiana wynika przede wszystkim z liberalizacji kontroli urodzeń z końcem 2015 r. Dla roku 2020 dzietność kobiet spadła do 1,3,6 kiedy do utrzymania prostej zastępowalności pokoleń nie powinien on zejść poniżej 2.1.

Migrujący robotnicy i rosnące rozwarstwienie

W 2020 r. liczba ludzi mieszkających poza miejscem zameldowania sięgnęła 492,8 mln. Z tego 116,9 mln wciąż mieszka w obrębie tej samej miejscowości. Pozostawia to grupę 375,8 mln tzw. migrujących pracowników (wzrost o 154,4 mln, tj. 69,7% w porównaniu z 2010 r.), którzy mieszkają i pracują poza miejscowością, gdzie są zameldowani i są pozbawieni dostępu do większości usług społecznych w nowym miejscu (pomoc społeczna, opieka zdrowotna, edukacja itd.). Z tej grupy 124,8 mln przebywa poza swoją rodzinną prowincją, gdzie jest zameldowana i może korzystać z usług społecznych lub załatwić sprawy urzędowe. Dzieci wszystkich migrujących pracowników nie mają dostępu do edukacji na tych samych warunkach, jak ich rówieśnicy zameldowani w danej miejscowości, w efekcie wielu z nich pozostaje z krewnymi w rodzimych stronach. Istnieje też drastyczna dysproporcja między jakością i poziomem usług społecznych oferowanych w supermetropoliach zameldowanym tam mieszkańcom za darmo lub za symboliczną opłatą, a prowincją. W konsekwencji migrujący pracownicy są skazani na korzystanie z pełnopłatnych usług medycznych czy edukacyjnych poza miejscem zameldowania. Przebywając nielegalnie w danym miejscu mają też słabszą pozycję wobec pracodawcy i godzą się na pracę za niższe stawki. Przykładowo, w Shenzhen, jednej z najbardziej dynamicznie rozwijających się metropolii ChRL, na 11,9 mln mieszkańców tylko 3,8 mln posiadało stały meldunek (2017). Średnio w dużych miastach 40% wszystkich zatrudnionych to migrujący pracownicy. Przez ponad trzy dekady byli oni źródłem taniej siły roboczej i sukcesu gospodarczego ChRL. Chociaż ich sytuacja jako grupy jest bardzo zróżnicowana, są to zarówno robotnicy budowlani, jak i specjaliści IT, to stanowią jeden z głównych problemów społecznych ChRL oraz obok kwestii agrarnych źródło większości protestów społecznych. W 2020 r. władze zapowiedziały kolejną reformę systemu hukou. Według zapowiedzi mają być wprowadzone ułatwienia w zmianie meldunku. Problem w tym, że z reformy mają być wyłączone tzw. miasta pierwszego poziomu, czyli te najbardziej pożądane przez migrujących pracowników, dające najlepsze usługi społeczne i gdzie najłatwiej o dobrą pracę.

Odpowiedź władz

Przywódcy KPCh byli świadomi problemów, jakie generowała polityka „jednego dziecka”, od jej wprowadzenia i na przestrzeni lat podjęli szereg działań, które miały łagodzić jej negatywne skutki. Co charakterystyczne, wraz z uświadamianiem sobie także zbliżającego się kryzysu demograficznego i złożonych zależności między demografią, rozwojem gospodarczym i przemianami społecznymi zaczęto poszukiwać bardziej kompleksowych rozwiązań, pozwalających na przebudowę modelu rozwojowego.

Pierwszą reformę polityki kontroli urodzeń wprowadzono już w połowie lat 80. w odpowiedzi na rosnący współczynnik maskulinizacji przy narodzinach. Pozwolono wówczas mieszkańcom wsi na posiadanie drugiego dziecka, jeżeli pierwsza urodziła się dziewczynka. W latach 90. zaczęto przywiązywać większą wagę do praw kobiet, wychodząc z założenia, że lepszy status społeczny kobiet przełoży się na zmniejszenie preferencji do posiadania syna. W 1992 r. przyjęto Ustawę o Ochronie Praw i Interesów Kobiet,7 która miała ułatwić realizację konstytucyjnych praw kobiet jak równe prawa polityczne, kulturowe, edukacyjne, pracy, dziedziczenia i małżeńskie. Kolejne kampanię miały ograniczyć dzieciobójstwo noworodków płci żeńskiej, zaniedbywanie dziewczynek przez rodziców, procedury mające określić płeć dziecka w okresie prenatalnym oraz selekcyjne aborcje żeńskich płodów. W 2003 r. rozpoczęto kampanię „troski o dziewczynki”, jej hasłem przewodnim było: wychowywanie dziewcząt jest teraz tak samo dobre, jak wychowywanie chłopców.8 Po kilku programach pilotażowych w 2009 r. wprowadzono Nowy Plan Emerytury Wiejskiej, pierwszym programem, który miał zaadresować kilka problemów równocześnie. Skierowany do rodziców dzieci obydwu płci, miał nie tylko zmniejszyć presję na posiadanie syna, poprzez zapewnienie dochodu na starość bez względu na płeć dzieci, ale też zmniejszyć presję finansową na dorosłe dzieci. To z kolei miało pobudzić konsumpcję wewnętrzną oraz zachęcić małżeństwa, zwolnione z konieczności wspierania rodziców do przyśpieszenia decyzji o posiadaniu dziecka.9 Malejący udział ludności wiejskiej w populacji, powoduje jednak, że program ma ograniczone oddziaływanie. Największą reformę, która ma zniwelować w dłuższej perspektywie czasu problemy demograficzne była liberalizacja polityki kontroli urodzeń10 i dopuszczenie możliwości posiadania przez wszystkie rodziny dwójki dzieci.11 To nie przyniosło jednak rezultatów i w odpowiedzi na niekorzystne wyniki cenzusu dopuszczono posiadanie trójki dzieci.

Wiele reform i programów społecznych w ChRL posiada bezpośredni lub pośredni związek z narastającym kryzysem demograficzny. Program urbanizacji i związana z nim reforma systemu meldunkowego, obok stymulowania gospodarki i eliminacji biedy, mają także ułatwić dostęp do usług społecznych starzejącemu się społeczeństwu. Zwiększanie kontroli społecznej i programy jak System Wiarygodności Społecznej mają pozwolić partii komunistycznej utrzymać władze w obliczu spodziewanych zaburzeń społecznych, związanych m.in. także z kryzysem demograficznym. Programy zwiększenia automatyzacji przemysłu, oprócz aspektu międzynarodowej konkurencji gospodarczo-technologicznej są też odpowiedzią na kurczenie się siły roboczej. Dyskutowanych jest wiele innych programów socjalnych, które mają zwiększyć dzietność lub ograniczyć negatywne skutki starzenia się populacji.12 Niektóre działania władz wydają się jednak nie najlepiej przemyślane, jak kampania wymierzona w sektor prywatnych korepetycji.13 Ma to zapobiegać14 oraz zniwelować nierówności,15 ale też zmniejszyć obciążenia finansowe rodzin i zachęcić do decyzji o posiadaniu drugiego dziecka.

Perspektywy

Wagę spisu powszechnego 2020 r. można porównać z tym z 1982 r., ponieważ podobnie jak tamten uchwycił ChRL u progu gwałtownych zmian. Obecnie widać, że dotychczasowy modelu rozwoju się wyczerpał. ChRL przeżywa podobne problemy jak inne państwa, tj. m.in. rozwarstwienie ekonomiczne, marginalizacje regionalną czy starzenie się społeczeństwa. W ChRL, podobnie jak na świecie, niska dzietność jest skutkiem zmian obyczajowych, rosnących oczekiwań wobec potrzeb dzieci, które rodzice muszą zaspokoić, czy emancypacji kobiet. Są to zjawiska nierozerwalnie związane z modernizacją i rozwojem społeczno-gospodarczym. Próby powstrzymania lub opóźnienia emancypacji kobiet nie tylko byłyby mało skuteczne, ale też w chińskich realiach wiązałyby się z pogłębieniem problemu dysproporcji płci. Malejąca dzietność jest też zjawiskiem naturalnym, wynikającym ze spadającej śmiertelności dzieci, co jest też jednym z czynników wpływających na wzrost średniej oczekiwanej długości życia (zob. Wykres 3). Nawet likwidacja kontroli urodzeń niewiele by dała, ponieważ wzrost nastąpiłby przede wszystkim na wsi, wśród najbiedniejszych, a nie w miastach, wśród lepiej usytuowanych, co tylko pogłębiłoby problemy. Dodanie pytań do kwestionariusz dotyczących kondycji zdrowotnych i materialnych ludzi w wieku powyżej 60 lat wskazuje, że władze uznały kryzys demograficzny za podstawowe wyzwanie.

Problemu malejącej dzietności nie udało się rozwiązać żadnemu rozwiniętemu państwu – dzietność spada także w państwach rozwijających się, choć wolniej. Powstałych szkód nie da się łatwo i szybko naprawić, a działania władz będą miały raczej ograniczony skutek i będą się koncentrować na zwalczaniu negatywnych aspektów kryzysu, jak dysproporcja płci, zwiększeniu dostępności usług społecznych dla osób starszych oraz zabezpieczeniu rządów partii komunistycznej przed potencjalnymi zaburzeniami społecznymi. Perspektywa negatywnych konsekwencji kryzysu demograficznego i końca stabilnego rozwoju może też stworzyć presję na Pekin, aby zintensyfikować i przyśpieszyć działania na arenie międzynarodowej, zwłaszcza wobec Tajwanu.

Zob. Część 1.


1 India may overtake China as most populous country sooner than UN projections of 2027, “The Economist” 12.05.2021.
2 Za: Bank Światowy.
3 He Huifeng, China population: plan to lift retirement age stokes workers’ anxiety as demographic crisis looms, “SCMP” 30.03.2021.
4 Chao Fengqing et al., Systematic assessment of the sex ratio at birth for all countries and estimation of national imbalances and regional reference levels, “PNAS” 7.05.2019 vol. 116, no. 19.
5 Liu Jing, 30 million Chinese men to be wifeless over the next 30 years, “China Daily” 31.02.2017.
6 China’s fertility rate may become ‘world’s lowest’ without strong intervention policy, India may overtake China by 2023: demographers, “Global Times” 11.05.2021.
7 Law of the People’s Republic of China on the Protection of Rights and Interests of Women.
8 More Care for Girls to Address Gender Imbalance, China.org.cn.
9 Zob. Zhaohua Zhang et al, Who Are the Beneficiaries of China’s New RuralPension Scheme? Sons, Daughters, or Parents?, International Journal of Environmental Research and Public Health, wrzesień 2019 16 (17): 3159.
10 Feng Wang et al, The end of China’s one-child policy, Brookings Institution 30.03.2016.
11 Podobnie jak w późniejszym okresie obowiązywania polityki „jednego dziecka” mniejszości narodowe nie są – przynajmniej formalnie – objęte żadnymi ograniczeniami.
12 Zob. Pengkun Wu, Population Development Challenges in China Family Planning Policy and Provincial Population Difference, Singapur 2020.
13 Yingzhi YangJulie Zhu, China planning new crackdown on private tutoring sector – sources, Reuters 13.05.2021.
14 Por. D. Vincent, China’s pressure-cooker schools, BBC 11.06.2015; A Generation Under Academic Pressure, China.org.cn 15.08.2002; D. Normile, One in three Chinese children faces an education apocalypse. An ambitious experiment hopes to save them, “Science Magazine” 21.09.2017.
15 Ding Jie et al, What’s behind China’s move to ease pressure on its schoolchildren, “The Straits Times” 30.03.2021.

Opublikował/a Michał Bogusz

3 Comments

  1. […] druga poświęcona problemom demograficznym, które potwierdzają dane […]

    Polubienie

    Odpowiedz

  2. […] przeprowadzanych nawet w trzecim trymestrze ciąży. W rzeczywistości KPCh jest przerażona wizją katastrofy demograficznej i na wszelkie sposoby próbuje zwiększyć liczbę rodzących się dzieci. Rządzący uznają to za […]

    Polubienie

    Odpowiedz

  3. […] to się przełoży na bunt społeczny? Raczej nie. Po pierwsze młodzi są mniejszością, co jest efektem polityki jednego dziecka w rodzinie, więc nie mają masy krytycznej, aby zmienić […]

    Polubienie

    Odpowiedz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.