Tag: 韋應物
Wei Yingwu: „Odprowadzając córkę do klanu Yang”
Dzień cały czuję smutek wielki,
zaczynasz podróż tak daleką.
Wei Yingwu: „W rezydencji gubernatora podejmując w deszczowy dzień wielu uczonych zebranych na uczcie”
Żołnierze na straży jak las dekorowanych halabard,
odpoczywamy w oparach słodkich kadzidełek.
Wei Yingwu: „O wschodzie w Xuyi”
Zwinąłem żagle by stanąć w okolicach Huaizhen,
zacumowałem naprzeciwko, przy stacji pocztowej.
Wei Yingwu: „Na rzece Hui radośnie ze starym przyjacielem z Liangchuan”
W Jianghan będąc raz z gościną,
spotykaliśmy się i pili wiele.
Wei Yingwu: „Spotkawszy Feng Zhu w Changan”
Gość ze wschodu przybył,
na ubraniu deszcz z Baling.
Wei Yingwu: „Chuzhou przy zachodnim nurcie”
Uwielbiam trawę przy odludnym górskim potoku,
żółta wilga skryta gdzieś wśród drzew poćwierkuje.
Wei Yingwu: „Pierwszy list do bibliotekrza Yuan Da z Yangzi słany”
Smutnym opuszczam mi bliskiego,
wpływamy w gęstniejącą mgłę.
Wei Yingwu: „Wschodnie przedmieścia”
W ciasnym biurze prostego urzędnika rok cały spędzam,
uciekłem z przedmieść, urwałem się w pogodny poranek.
Wei Yingwu: „Wiadomość jesiennej nocy do Pana Qiu”
Pomyśleć o Tobie zdarzyło mi się jesiennego wieczoru,
kiedy wyszedłem na spacer śpiewając w mroźny dzień.
Wei Yingwu: „Wiersz po pożegnaniu Li Zhou w deszczowy wieczór”
W Chu na rzece pada drobny deszcz,
z Nankinu wieczorny dzwon dochodzi.
Wei Yingwu: „Wiersz do taoistycznego pustelnika z góry Chuanjiao”
Teraz, kiedy zrobiło się w gabinecie zimno,
nagle zatęskniłem za przyjacielem z gór;




