Tag: 杜甫
Du Fu: „Pieśń pradawnego cyprysu”
Przed świątynią Kongming rośnie stary cyprys,
konary jak z brązu odlane, korzenie w kamieniu kute;
pień jasny, smukły i z czterdziestu trzeba, aby objąć,
korona niebieskozielona, sięga nieba na dwa tysiące stóp.
Du Fu: „Pieśń bojowego rydwanu”
Rydwan stukocze, stukocze,
konie charkoczą, charkoczą,
w piechocie każdy ma łuk, strzały u pasa.
Du Fu: „Pieśń piękności”
Trzeciego dnia, trzeciego miesiąca pogoda nowa,
nad rzeki brzegiem w Chang’an wiele piękności.
Du Fu: „Rysunek konia wykonany przez generała Cao w domu sekretarza Wei Feng”
Od początków państwa malowano konie do jazdy,
nie było jednak malarza równego władcy Jiangdu.
Du Fu: „Malarstwo Generała Cao Ba”
Generał jest potomkiem wodza Wei,
mimo to dzisiaj żyje jak wielu w Qinmen.
Du Fu: „Oglądając taniec miecza uczennicy pani Gongsun”
Była kiedyś piękna kobieta z klanu Gongsun,
tańcem miecza poruszała cztery strony świata.
Du Fu: „Przybycie gościa”
I na południu, i na północy, wszędzie wiosenne wody,
lecz widuję stado mew dzień w dzień przylatujące.
Du Fu: „Smucąc się nad brzegiem rzeki”
Starzec z Shaoling tłumi rodzący się w nim płacz,
wiosennego dnia w sekrecie nad zakrętem rzeki;
Du Fu: „Dar dla Mistrza Wei”
W codziennym życiu nie widujemy się,
w ciągłym ruchu jakbyśmy robili biznesy,
Du Fu: „Dzikość”
Zachodnie Góry całe białe, śnieg zalega trzy garnizony,
czysta rzeka w okolicach Nanpu o Stumilowy most uderza.
Du Fu: „Wchodząc na wieżę Yueyang”
Od dawna słyszałem o wodach Dongting,
i w końcu wspinam się na wieżę Yueyang.
Du Fu: „Wspominając młodszych braci w świetle księżyca”
Garnizonowy bęben złamał kolumnę ludzi,
nad jesienną granicą głos jedynej tylko gęsi.
Du Fu: „Huazhou”
Taką drogą podążyłem, aby wrócić i pozostać wiernym,
zachodnie przedmieścia jeźdźców rebeliantów pełne.
Du Fu: „Myśląc o Li Bai na końcu świata”
Zimny wiatr rodzi się na końcu świata,
co tam zaprząta twoje myśli, przyjacielu.
Du Fu: „Wchodząc na piętro”
Kwiaty sięgające wysokiego piętra ranią gości serca,
na tysiące kwartałów nieszczęścia spoglądam z góry.
Du Fu: „W kwaterze generała”
W spokojną jesienną noc przed kwaterą dowodzącego drzewo parasolowe drży,
samotnie spędzam noc w nadrzecznym mieście, obserwując wypalająca się świecę.
Du Fu: „Opuszczając grób kanclerza Fang”
Wracając od obowiązków w obcych ziemiach,
wstrzymałem konia przy samotnym grobie.
Du FU: „Noc w pawilonie”
Z końcem roku Księżyc i Słońce skracają szary dzień,
na horyzoncie mróz i śnieg zimnem oczyszczają firmament.
Du Fu: „Pożegnanie generała Yan w zajeździe Fengji”
Stąd cie pożegnam w dal odjeżdżającego,
zielonych wzgórz pustaka znów cię wzywa.
Du Fu: „Wiosenna noc na lewym dziedzińcu”
Kwiaty skryte w wieczornym cieniu pałacowych murów,
ptasie utarczki o miejsce na żerdzi skądś dochodzą.
Du Fu: „Księżycowa noc”
Dzisiejszej nocy nad Fuzhou księżyc,
w buduarze tylko ty jedna czuwasz.
Du Fu: „Pełnia na najwyższym szczycie”
Górę Daizhong jak ją mogę opisać?
Qi i Lu wciąż jeszcze niezazielenione.
Du Fu: „Pisząc w myślach w nocnej podróży”
Delikatna trawa owiewana bryzą na brzegu,
wysoki maszt samotnej nocy jedyną łodzią.
Du Fu: „Wspominając ślady przeszłości 5”
Zhuge, wielkie imię rzuca cień nad światem,
minister pozostawił po sobie najwyższe uznanie.
Du Fu: „Wspominając ślady przeszłości 4”
Władca Shu ruszył na Wu stając u Trzech Przełomów,
w roku swej śmierci także był w Pałacu Yong’an.
Du Fu: „Wspominając ślady przeszłości 3”
Łańcuchy górskie i tysiące jarów na drodze do Jingmen,
co zrodziło Konkubinę Światła wciąż pożądaną wszem.
Du Fu: „Wspominając ślady przeszłości 2”
Przygnębionym i porzuconym dobrze poznałem smutki Song Yu,
utalentowanego, wyraźnego i wykwintnego, co więcej mojego mistrza.
Du Fu: „Wspominając ślady przeszłości 1”
Wygnani z północnego wschodu wiatr i kurz spotykają,
dryfują na południowy zachód między niebem i ziemią.
Du Fu: „Wiadomość o zdobyciu przez armię cesarską Południa i Północy”
Po Jianwai nagle rozchodzi się wieść, Jibei wzięte,
w pierwszej chwili łzy radości zwilżają całe ubranie.
Du Fu: „Przypadkowe spotkanie Li Guinian na południe od rzeki”
W Księcia Qi siedzibie widywaliśmy się często,
Dziewiąty Cui przyjmował cię jak kuzyna.
Du Fu: „Forteca o ośmiu stronach”
Bohaterskie czyny podzieliły na trzy części państwo,
jego imię zbudowane na fortecy o ośmiu stronach.
Du Fu: „Premier Shu”
Pierwszego ministra grobowca gdzie szukać?
– Jaskrawy gmach za murami w cedrowym zagajniku.
Du Fu: „Widząc Li Bai we śnie 2”
Przepływają chmury dzień cały rzędami,
Wędrowcu, długo nie przybywasz;
Du Fu: „Widząc Li Bai we śnie 1”
Rozdzieleni przez śmierć przełykamy łzy,
życia zmienność często sprowadza żal.
Du Fu: „Piękna”
Nie ma piękniejszej w jej pokoleniu,
samotna mieszka w pustej dolinie;
Du Mu: Przycumować nad rzeką Qinhuai
Mgła ogarnia zimne wody, księżyc ogarnia plaże,
noc zacumowała nad Qinhuai niedaleko tawerny.
Du Mu: „Wyznanie”
Będąc w dołku nad rzeką, jeziorem trzymam butelkę mocno,
cienka talia pełna wdzięku tak smukła, że dłonią ją obejmę łatwo.
Du Fu: „Długa wspinaczka”
Wiatr goni wysoko po niebie, małpy popiskują żałośnie,
przezroczyste jezioro o białym piasku, ptaki latają w koło.
Du Fu: „Wyglądanie wiosny”
Kraj złamany, góry i rzeki zostały,
wiosna nastaje, trawa i drzewa zielenieją.




